Quote:
Originally Posted by Ynk
Czasem pozostawienie psa w domu jest poprostu niemożliwe..
|
wydaje mi sie ze to MY decydujemy o tym co jest mozliwe, kto tu jest szefem, Ty czy pies?
mysle ze to kwestia nauczenia i przyzwyczajenia
Quote:
Originally Posted by Ynk
Drogę pewnych ustępstw w zamian za słodycz psiej miłości i szczęścia które ona daje..
|
hmmm
slodycz i szczescie rozumiem ale po co robic takie ustepstwa???
Pewne ustepstwa ok, wiadomo, klaki w jedzeniu i na ubraniu, brudna podloga, mniej czasu dla znajomych itp, to dla mnie normalne ale nie tylko my sie mamy dostosowac, pies tez jest w tym zwiazku i tez ma swoje obowiazki
Quote:
Originally Posted by Ynk
To przerażenie, strach przed utratą czegoś bardzo cennego.
Dostępu do ukochanej osoby...
|
tak ale przerazenie sam czlowiek funduje swojemu psu jesli go nie nauczy pozostawania, czyli czlowiek sam robi psu krzywde w ten sposob
Nie wiem jak Krzysiek (mysle ze swiadomie wybral taki model zycia z psem) ale wiem Ynk ze Ciebie nie jedna osoba ostrzegala
zreszta rozmawialam z Ewa i ona tez jako hodowczyni uwaza ze nalezy polozyc wielki nacisk na przyzwyczajanie wilczakow do pozostawania
Jedna jej suczka juz brak tej umiejetnosci przyplacila zyciem, nie trzeba wiecej ofiar chyba, prawda?