View Single Post
Old 18-10-2009, 12:22   #20
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
Że można przemilczeć prywatne animozje,wznieść się ponad przyziemność.
Forum i spoleczenstwo istnieje juz pare latek.... bylo "wznoszenie sie", ktore konczylo sie katastrofami... Niestety w zyciu sprawdzaja sie dwa powiedzenia

"Madry glupiemu ustepuje... i dlatego ten swiat tak wyglada"
i jeszcze bardziej prawdziwe:
"Dlugo powtarzane klamstwo staje sie prawda"....

Nie dziw sie prosze, ze ludziom puszczaja nerwy.... Co bys powiedziala przy okazji jakiegos spokania, ze nowo poznana osoba dziwi sie, ze Twoj pies jest w doskonalej formie, bo od "pani XXX slyszala, ze jestes wrednym rozmnazaczem, masz lewe mioty, suke trzymasz w chlewiku, karmisz sruta, a do weterynarza idziesz, jak pies jest umierajacy". A tak poza tym to Twoj drugi wilczak, bo wczesniejszego uspilas bo sikal w domu...
BZDURY? Jasne. Ale opowiesci nie takiego kalibru juz slyszalam.... I niestety jedynie forum daje mozliwosc ich sprostowania...

Zarzucasz, ze nie chcemy wspolpracowac przy klubie. Przeczytaj temat - dobra wola byla... do czasu, gdy okazalo sie, ze wedlug Grzeska PRAWO do dzialania maja jedynie osoby wyznaczone.... Wiem, ze powinnam mu byc dozgonnie wdzieczna, ze zaprosil do stolu takiego rozmnazacza jak ja (slowa Grzesia). Powinnam mu byc wdzieczna do konca zycia... Ale... chyba nie jestem.... Za stara jestem aby mi ktos wydawal rozkazy kiedy i gdzie mam sie stawic. I co mam robic.

Doceniam to, co Grzesiek CHCIAL zrobic. Ale "jestem na NIE" jesli chodzi JAK chcial to zoribc...
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote