Quote:
Originally Posted by Margo
Nie dziw sie prosze, ze ludziom puszczaja nerwy.... Co bys powiedziala przy okazji jakiegos spokania, ze nowo poznana osoba dziwi sie, ze Twoj pies jest w doskonalej formie, bo od "pani XXX slyszala, ze jestes wrednym rozmnazaczem, masz lewe mioty, suke trzymasz w chlewiku, karmisz sruta, a do weterynarza idziesz, jak pies jest umierajacy".  A tak poza tym to Twoj drugi wilczak, bo wczesniejszego uspilas bo sikal w domu... 
BZDURY? Jasne. Ale opowiesci nie takiego kalibru juz slyszalam.... I niestety .
|
Potwierdzam. Sama wiosną spotkałam na Błoniach gościa, który przymierzał się do kupna wilczaka. Był już po (jak się wyraził) wstępnym rozpoznaniu rynku i kiedy usłyszał, że Lorka ma przydomek "z Peronówki" złapał się za głowę jak mogłam popełnić taki błąd.
Któryś z hodowców z centralnej Polski przekonał go, że psy są Margo są małe, tak strachliwe, że nie da się ich szkolić, ostrzegał, że kiedy właściciel nie robi psu championatu, to jest ciągany po sądach...

O Galicyjskim Wilku też wtedy dowiedziałam się paru ciekawostek nie mających nic wspólnego z prawdą.

Żałuję, że facet nie chciał zdradzić kto takie rewelacje wymyśla i szerzy...