Quote:
Originally Posted by btd
A w Poznaniu - do tej sędziny która sędziuje inaczej niż mówi wzorzec i wybiera inaczej niż każdy kto choć trochę zna się na wzorcu - masz zgłoszone ile? Jeśli dobrze widzę to 5 psów.
Jak coś takiego nazwać - paranoja czy hipokryzja? Jak wygrają to już będzie się znała?
|
Mam jezdzic jedynie do tych sedziow, ktorzy daja wygrywac moim psom? Jezdzic na wystawy "pod sedziego"? Do takiego, ktory da wygrac psu nawet jesli ten jako wilczak nie bedzie na to zaslugiwal. Wybacz, ale Twoje kryteria wyboru sedziego i wystawy do mnie nie przemawiaja...
Jade do Poznania, bo jezdze tam gdy tylko moge. I nie interesuje mnie kto sedziuje.
Co do oceny - wybacz, ale ja nie pisze, ze jakis sedzia sie zna i jest super, bo daje wygrac mojemu psu. A zly sedzia to ten, ktory mial czelnosc wytknac mu wady.
Pania Buklad lubie, szanuje jako sedzine, ale twierdze, ze co do klatek sie myli, bo u wilczakow jest inaczej niz u wiekszosc owczarkow - CzW to nie ON (a jesli masz inne zdanie to jest to Twoj problem i troche minales sie z wyborem rasy). Jesli wygram, bo doceni ruch, character, wyglad czy prezentacje psy to spoko... Jesli przegram, bo bedziemy mieli zbyt plytkie klatki, zbyt waskie przedpiersie, czy za jasne oko to sie nie zgodze, bo to zalety CzW, a nie wady. A opcji bysmy przegrali za zbyt szerokie czy glebokie klaty, czy przekatowane konczyny nie ma, bo tych wad moje psy nie posiadaja....

Jesli przegramy za AUTENTYCZNE wady to sie z nia zgodze, jesli przegramy za to co u wilczakow jest zaleta, to bede polemizowac. Mam nadzieje, ze nie jest to trudne do zrozumienia...