No niestety nasza obecność stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania.

Łowca z dwoma różowymi plackami na mordce wygląda okropnie i raczej nie nadaje się na wystawę, a zarasta mu to bardzo powoli. Wątpię, żeby "do wesela się zagoiło", a szkoda, bo faktycznie wystawa zapowiada się bardzo ciekawie.