Gwarantuję, że są takie chwile, że nie znialazłoby się psa nieszczęśliwszego od Oskara. Codzienne rytualne " pa pa " powoduje zwichnięcie uszu, przerażony wzrok, zrezygnowanie z leżenia na łóżku i wciśnięcie się w najciaśniejszy kąt, a na koniec głośne i wyraźne wzdychnięcie. Serce się kroi.
|