View Single Post
Old 19-03-2005, 03:17   #16
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Rona
We mnie też masz sojusznika.... W myśl zasady: nie rób bliźniemu, co tobie niemiłe
(Choć czysto teoretycznie, bo dotychczas nie byłam na jakiejkolwiek wystawie psów )
Tzn. caly problem jest o wiele bardziej skomplikowany. Sama przez cztery lata wystawialam psa nie majac przy tym problemow "moja suka w cieczce". A to dlatego, ze dzieki kontaktom z innymi hodowcami, znalam problem z drugiej strony. Bo tu nie chodzi o "nie rob blizniemu, co tobie niemile", ale "zyj i daj zyc innym" Wezmy przykladowo suke i wlasciciela troszczacego sie bardzo o reproduktory innych osob.

- A wiec liczenie zaczynamy od momentu, gdy nasza suka dostaje cieczke. Jest to nawet 6-8 tygodni (czyli odpadaja nam w zasadzie 2 miesiace)

- Poniewaz jestesmy hodowcami wiec suczke kryjemy. Gdy skonczy sie cieczka, to suka nadal moze byc interesujaca dla niedoswiadczonych reprduktorow, wiec nie wystawiamy. Potem suczka przybiera na wadze, wiec w sumie z glowy mamy nastepne 2 miesiace ciazy.

- Przez 2 miesiace suka odchowuje szczeniaki.

- Nastepne 2 mies. wyglada paskudnie - traci wlos i troche trwa zanim wroci do formy (teoretycznie mozemy wystawiac, ale nie ma szans na wieksze tytuly).

Podsumowanie: jesli mamy szczescie to odpada nam 8 miesiecy, czyli pozostaja nam 4. Wtedy modlimy sie tylko, aby nie wypadly na zime, kiedy nie ma wystaw. Jesli mamy pecha, to suka w tym czasie dostanie druga cieczke - czyt. w takich warunkach nie ma mowy wogole o wystawianiu. Czyli wlasciciel suki ma dwie mozliwosci: 1) mniej lub bardziej naginac/lamac przepisy 2) lub zrobic z siebie hodowce wloskiego, gdzie suki po zdobyciu uprawnien sluza jedynie do rozmnazania i produkcji szczeniat.


Zwiazek kynologiczny sprawe stawia jasno: suki takie nie powinne byc wystawiane. Jest to jednak dosyc smieszne, biorac pod uwage, ze suki w cieczce spokojnie moga zaliczac egzaminy zwiazkowe czy brac udzial w zawodach mimo, ze tam koncentracja i posluszenstwo liczy sie o wiele, wiele bardziej. Pozostaje jeszcze inna sprawa. Z jednej strony wlasciciel suki w cieczce ma jej nie wystawiac, a z drugiej strony nie dosyc, ze na wystawy trzeba sie zglaszac 2-3 mies. wczesniej (a biorac pod uwage cieczki wilczakow, to nie jestesmy w stanie przewidziec, kiedy ja dostanie), to jesli suka dostanie cieczke, to i tak za zgloszenie Zwiazek Kynologiczny kaze nam zaplacic mimo, ze jej nie wystawialismy. A to oznacza w sezonie wystawowym strate nawet grubo ponad 1000 zl. I to jest wlasnie powod, dla ktorego oko przymykaja sedziowie, organizatorzy, ale i inni hodowcy i dla ktorego sama zapraszalam na wystawy suki w cieczce - rozsadny wlasciciel takiej suki nie bedzie spacerowal z nia po wystawie, nie bedzie gnebil innych psow, pozwalal na zaloty rozpraszajace uwage, a suka w cieczce stojaca z dala od ringu nie stanowi dla nikogo przeciez zagrozenia.
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote