View Single Post
Old 12-12-2009, 00:24   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
Jaki z tego wniosek?
Nie stawiaj roweru koło lodówki bo zmywarka się popsuje
Że żywioł też jest dobry I, że cenę można poznać bez problemu, która nie jest jakaś kosmiczna- a w każdym razie do uzbierania. I nie ważne chyba jaka hodowla jest naj- bo szczeniak i tak będzie nasz najukochańszy
Takie są moje przemyślenia w trakcie naszej przygody z wilczakiem

I tak i nie Zależy czy masz farta i czy przyjmujesz wszystko z dobrodziejstwem inwentarza. Nie podlega dyskusji chyba tylko fakt, że i tak naszego psa kochamy najbardziej na świecie
Dla osób, które, tak jak Wy-chcą wilczaka bo się zakochały- OK, baza i tak niewiele dała. I zapewne wielu ludzi w ten właśnie sposób ma czw. I w porządku. Jeśli obu stronom sprzyja szczęście. Jednak jeśli wraz z planowaniem szczeniaka, planujesz coś więcej: wypas na wystawach (np. hodowca mówi Ci, że jesteście absolutnymi faworytami), rozpoczęcie hodowli (z suką:kolejka po szczeniaki, z psem-kolejka na krycia) a rzeczywistość jaka Cię spotyka togony na ringu i przegrana zawsze gdy nie jesteście sami w konkurencji, konieczność rozdawania szczeniaków po znajomych bo nikt ich nie chce albo wieczne odmowy na propozycje krycia to w pewnym momencie zastanawiasz się o co chodzi. Czy świat zwariował, czy masz nieustannego pecha czy może hodowca sprzedał Ci nie to, czego oczekiwałaś.
To trochę z boku tematu bo tu mowa raczej o widocznych niedociagnięciach i jawnym o nich mówieniu ale chciałam odnieść się do tego żywiołu.
Oczywiście nic nie jest czarno-białe i często nabywca szczeniaka sam zmienia plany, mówi co innego hodowcy a co innego robi i tego się nie zmieni
Rzecz w sumie o tym aby jak najbardziej wyeliminować rozczarowania, ujawnić to co ważne (nie tylko dla szczeniaków tu i teraz)

Acha i protestuję przeciwko określeniu "hodowlanej wtopy" bo to od razu budzi fatalne skojarzenia i w takim świetle to nie ma najmniejszego sensu bo stałoby się areną skazańców



__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote