Bardzo wszystkim dziekujemy

Kluski maja sie dobrze - tylko spia i jedza. Maja juz wielkie mleczne brzuszyska i caly czas daja znac, ze sa z nami - poprzez pomruki, piski i inne takie

Zmora czuje sie dobrze. Dopuszcza nas bez problemu do maluchow, ale w koncu razem rodzilysmy, wiec razem musimy przejsc przez cala reszte. Spimy sobie razem w sypialni, a reszta stada z moja druga polowa jest na wygnaniu w salonie

Aktualnie dumny tatus buraczy sie pod plotem, bo tylko to mu pozostalo - mamuska pokazala mu swoj garnitur zebowy i na tym zakonczyl odwiedziny u dzieci

Podejrzewam, ze juz cala wies zyje wiadomoscia, ze pojawily sie u nas nowe wilki w stadzie.