Quote:
Originally Posted by Palpatine
Pójdźmy dalej...załóżmy, że propozycja Gagi "przejdzie"
|
Przypominam, że pomysł nie jest mój. Choć go popieram.
Quote:
Kto będzie wydawał opinie, który miot jest "hodowlany", "wystawowy" czy "kolanowy"?
|
Zostało napisane na poczatku: HODOWCA. On decyduje, on ma (powinien mieć) doświadczenie, poza tym mówimy o ewidentnych, wykluczających z wysatw wadach. Sorry ale pies z jednym jądrem jest zwyczajnie niewystawowy. To jedyne kryterium, Po co dramatyzować o podziałach i dyskryminacjach? Nie lepiej uczciwie sprzedać szczeniaka jako wnętra niż mydlić oczy naiwnym, że jąderko zejdzie? A nowy właściciel wydaje kasę i kurczowo trzyma się nadziei, że może jednak się uda? W 9/10 przypadków się nie udaje. Czy taki pies jest jakkolwiek gorszy? NIE. On tylko nie będzie hodowlany, obie strony wiedzą to od początku i wszystko gra.
Pamiętam jak miot G szedł do nowych domków, słowo, że bez zastanowienia wzięłabym Guarda, takim jakim był. To zajebisty wilczak, z genialnym kontaktem z człowiekiem, no palce lizać! Jedyne co można o nim powiedzieć na "nie" to SZKODA, że taki pies nie może być hodowlany. Ale po prostu jako pies? Pozazdrościć.
p.s. Daiva:jak coś zaczynam to konsekwentnie kończę i tak:to daje satysfakcję i było łatwe, nie-nie żałuję. Ale to nie znaczy, że drugi raz wybrałabym tak samo

Wolę 4 godziny buszować z psem po lesie niż widzieć to, co widziałam i słyszeć to co słyszałam na wystawach. Po prostu nie jestem zwierzę wystawowe, nie znoszę rywalizacji