już dawno nikt nie polował na lisosława więc mu to nie przeszkadza

ale powiedział też, że nie da się tak łatwo rozerwać na strzępy ;P

a Radochna już bardzo ładnie dzisiaj chodziła na smyczy po mieszkanku

jak wilczy tata wróci z pracy to może spróbujemy jeszcze dzisiaj na dworku troszkę posmyczkować się