View Single Post
Old 25-03-2005, 16:18   #36
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna
Rona, chyba mi umknęło, masz Czeweczkę?
Tak i nie, tzn. nie wiem na pewno. Romantyczną historię Tinki opisałam w opowiadaniu "Wilczak, nawet bez rodowodu, najlepszym przyjacielem człowieka". Jeśli chcesz możesz sobie poczytać w dziale "opowiadania".
Charakter ma na pewno wilczaka, ale z tych wyjatkowo poczciwych, a Margo i Przemek, którzy ją ostatnio widzieli dali jej "certyfikat oryginalności" , tzn uznali ją za wilczka straszego typu, sprzed selekcji hodowlanej ktora odbywala sie w latach 90-tych. Nie była łatwym szczeniakiem: miała niewiarygodne ilości energii, w dodatku nie wiedzieliśmy wtedy o istnieniu czeweczków, więc wychowując ją kierowaliśmy się jedynie instynktem i zdrowym rozsądkiem. Nie ma jednak na sumieniu żadnych większy 'zbrodni', oprócz paru pogryzionych butów, zeżartych mazurków świątecznych, itp. Z czasem dotarlismy się i teraz, po blisko 12 latach jest wciąż cudownie przyjazną, ciepłą i serdeczną istotą, prawowitym członkiem rodziny, którego potrzeby i gusty staramy się szanować z wzajemnością Jej niewiarygodna energia i żywotność oraz łatwość uczenia się w tym wieku potwierdzają nasze podejrzenia, że jest CzW. Nie wiem i nie jestem w stanie dojść, z jakiej hodowli pochodzi, ale życzę Ci z całego serca takiej suni jak Tina.

Zdaję sobie jednak sprawę, że mieliśmy wielkie szczęście na nią trafić i że nie wszystkie wilczaki równie łatwo dostosowują sie do swoich stad. W niektórych płynie krew wilków i wilczyc-alfa, które dominowały i kierowały calymi watahami. Stąd pewnie niektóre CzW nie ustają w próbach organizowania życia swoim właścicielom....
Rona jest offline   Reply With Quote