View Single Post
Old 08-01-2010, 09:49   #3
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Skrzat&BOW View Post
hmm... przypadkiem przegladalam archwium, dosc ostra ocena, trochę sie przejełam, a troche mi przyszlo do głowy: jak to ten 2,5 mies. cudownie przyjazny piesek dla ludzi i innych psów, który juz troche kuma z waruj, siad, noga, do mnie nie zapowiada sie wcale az tak zle, ale fakt faktem jest strachliwy i pamiętliwy. Na razie mam mnóstwo zapału i wolę nie myslec ze to raczej tylko "psi ugór" ))))))
jako malo doswiadczony jeszcze w kwestii wilczaków człek bede musiala przekonac sie sama na własnej skórze, ale czy faktycznie Saarlosy mają taka kiepska opinię...?
Jeśli mogłabym coś doradzić, to radziłabym właśnie nie kodować się w stylu; bo saarlosy takie są i koniec i nic się na to nie poradzi.
Takie samo "niebezpieczeństwo zakodowania" istnieje jak najbardziej z wilczakami. Sama się parę razy złapałam na myśleniu (i łapię jeszcze czasem do tej pory), że mój pies to wilczak, a więc tego czy tamtego na pewno robił nie będzie (lub będzie w zależności od tego, czego rzecz dotyczy ). Pewnie, że każda rasa jest predestynowana do czegoś itd. i całkiem możliwe, że pewnych rzeczy nie uda nam się przeskoczyć; chodzi po prostu o to, że od myślenia w ten sposób tylko krok nas dzieli od pójścia na łatwiznę i usprawiedliwiania zbyt małej ilości lub jakości pracy.
Powodzenia
Grin jest offline   Reply With Quote