Quote:
Originally Posted by Gaga
Paradoksalnie ów "przekręt" może być dobrem dla rasy Saarloosów. I ja bym się zastanawiała czy przypadkiem nie uznać tego (choć podobno prawo nie działa wstecz) za całkiem niezłe posunięcie. W końcu parę dzisiejszych ras (choćby czernysze) powstało w wyniku dolewek innych ras.
|
Klopot z przekretami jest taki, ze nikt ich nie kontroluje... Trudno wiec ocenic, czy byl na plus, czy na minus... Czy Chop byl dobry do polepszania charakteru? A moze bylo 500 innych wilczakow, ktore by o wiele lepiej pasowaly, a Chopa pani hodowczyni uzyla jedynie dlatego, ze to byl jedyny wilczak biegajacy po jej podworku... Zreszta dzieci Chropa moze i mialy fajne (lepsze) charaktery, ale jako Saarloosy byly kiepskie - Chrop popsul im maski (pojawilo sie sporo Saarloosow czarnopyskich), zepsul kolor oka... Dal sporo wad... Czy dal dobre charaktery? Moze nie az tak - moze porownujac plusy i minusy to wiecej popsul niz poprawil?
Dolewanie krwi jest dobre jedynie gdy jest kontrolowane. Bo inaczej dochodzi do partactwa... Zobacz nawsze wilczakowe Mutary - ich potomkowie sa niesamowicie kiepscy, psy sa najzwyczajnie nietypowe, ale ciagnie sie to dalej, bo skoro pewni hodowlcy maja na podworku pieska i suczke, to chocby byly to najgorsze i najbardziej schorowane i nietypowe CzW to i tak beda je rozmnazac...