View Single Post
Old 02-04-2005, 13:12   #66
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Joanka
Zastanawiam się czy w innych krajach poza Polską też tak kombinują czy to tylko domena Polaków?
Tez kombinuja... Znamy bezpapierowe mioty w Czechach - suki/psy nie zaliczyly przygladu z powodu panicznego strachu. Byly tez przypadki, gdzie suki byly wylaczone z hodowli z powodu ogromnej agresji. No i nie mozna zapomniec o osobnikach dysplatycznych. Wlasciciele takich CzW (na szczescie bylo ich bardzo niewielu) nie chcieli tracic kasy ze szczeniat, wiec kryli i hodowali psy bezpapierowe. Z tego powodu czlowiek moze byc pewien, ze bezrodowodowy pies z Czech lub Slowacji to na 100% pies po chorych rodzicach (psychicznie lub fizycznie). W Niemczech bylo podobnie - tam tez osobniki, ktore nie przeszly przez sito VDH byly hodowane na UCI. I stad sa tam mioty psow HD-C z HD-D.

Quote:
Originally Posted by Joanka
Kumpela była ostatnio na takiej pogadance w ZK gdzie wet, robił wykład na temat dysplazji. Posługiwał się badaniami (niestety nie wiem, bo koleżanka nie zapisała czyje to badnia, gdzie robione etc) według których większe znaczenie dla rozwoju dysplazji ma sposób odchowania szczeniąt (nie przekarmianie, nie forsowanie), wychowania młodego psa (odpowiednia dieta, umiarkowany ruch) + dodatki wspogające stawy aniżeli genetyka.
Tak jak piszesz "dla rozwoju dysplazji". Jesli pies pochodzi z mocno obciazonego miotu to nawet dbanie o szczeniaka nic nie pomoze.
Mnie za bardzo nie dziwi problem ze stawami, jesli szczeniak w mlodosci byl chodzacym pulpecikiem. Jesli jego uklad kostny dostawal "w kosc". Ale co powiesz na lekka, mala suczke, przy ktorej wlasciciel skakal jak szalony, aby nic jej sie nie dzialo. A teraz przyszly wyniki i suczka ma mocna dysplazje. Jej rodzenstwo tak samo mimo, ze kazde zylo w innym kraju? Rodowod po prostu wiele tlumaczy - sa w nim zwierzeta niebadane, albo jak badane to z lekka lub srednia HD. Tu juz opieka nad szczeniakiem nic nie pomoze.

Quote:
Originally Posted by Joanka
Potwierdzał by to przypadek rotki znajomych, która po zrobieniu HD w młodości została zakwalifikowana do eutanazji jako bardzo ciężki przypadek, ale ze względu na wielką miłość do psa nie zrobiono tego. Starano się jednak przez te wszystkie lata nie forsować psa (co nie znaczy, że korzysta z ruchu), stosować odpowiednie żywienie, kontrolować wagę itd. Suka ma 7 lat i jest w swietnej formie! A wet, który wydał na nią wyrok śmierci nie może się ciągle nadziwić.
To inna sprawa i takich przykladow moge podac wiecej. Ale jedno powinno byc wspomniane: zaden z tych psow nigdy juz nie byl zdrowy, bo dysplazja jest nieuleczalna. Wykrycie ciezkiej HD nie zawsze jest wyrokiem smierci dla psa, ale jest to wyrok na dozywocie, bo przez caly czas pies musi byc trzymany w szczuplej formie, nie moze szalec z innymi psami, nici z dlugich spacerow i wszystkiego co moze obciazac stawy psa..... Czyli do konca zycia jest to pies szczegolnej troski.

Quote:
Originally Posted by Joanka
A ja raz jeszcze zapytam: skoro ZK w Polsce nie wymaga wobec wilczaków wyników HD to o co tyle szumu? Logicznym jest dla mnie, że każdy rozsądny hodowca zrobi prześwietlenie na dysplazję biodrową, łokciową, badanie PRA, badanie serca i Bóg wie co jeszcze, ale w przypadku wilczaka robi te badania z własnej nie przymuszonej woli, bo wedle przepisów kynologicznych OBWIĄZUJĄCYCH W NASZYM KRAJU NIE MUSI TEGO ROBIĆ!!
Równie dobrze moglibysmy dyskutowac dlaczego Herra nie ma zrobionego - dajmy na to Wassermana (to kpina oczywiście ) bo np. związek kynologiczny na Seszelach takiego badania wymaga. To może zamiast wieszac psy na kobicie zrobicie taką burzę w ZK i spowodujecie zmiane przepisów?! Jak sadzę to byłoby bardziej wartościowe.
Joanka, nikt nie mowi tu o tym, ze rodzice nie maja ED i PRA. Owszem, FCI zaleca ich wykonywanie, ale ED spotyka sie u CzW sporadycznie, a PRA wcale. Wiec robienie tych badan to sztuka dla sztuki (choc z ED sprawa zaczyna coraz czesciej wyplywac, bo wiesci w Wloch sa coraz gorsze). Ale tego nie mozna powiedziec o HD, bo to choroba, ktora wilczaki dotyka i na dodatek w duzym stopniu. A jest to choroba nieuleczalna i genetyczna, wiec chore osobniki nie powinny byc rozmnazazane.
I nie ma sie co kierowac naszym Zwiazkiem, bo to, ze Polska jest w tym temacie sto lat za ... to nie powod do dumy. W tej czesci Europy jestesmy JEDYNYM krajem, ktory takich badan nie wymaga. Cale szczescie w zasadzie wszystkie psy hodowlane maja HD, wiec nieczesto jestesmy tematem rozmow na innych forach, gdzie jakis zszokowany wlasciciel pyta "jak to mozliwe, ze hodoca xxx robi taki miot...?".

Quote:
Originally Posted by Joanka
ale wiekszego absurdu dawno nie czytałam!! Zrobienie Torze rodowodu dałoby gwarancję zdrowego miotu !!!!!!!!!!????????
Gwarancja? Nie ma zadnej. Ale jej przebadanie daloby o wiele wieksze prawdopodobienstwo. Herra jest rodzicach wolnych od HD, ale to tez nie jest linie WOLNA od dysplazji i po Areku trafialy sie juz psy z HD. Nie znaczy to na niekorzysc Areka, ale mowi jedynie: ZADNA linia nie jest calkiem wolna od HD w takim stopniu, by hodowca nie musial badac swoich psow. A co jesli i Herra i ojciec szczeniat sa chore? Wedlug badan nabywca takiego szczeniaka ma prawie pewnosc, ze jego pies tez bedzie dotkniety ta choroba...
A rodowod umozliwilby w takim wypadku dochodzenie jakis praw. Jest to dowod, ze pies pochodzi o tego hodowcy. W przypadku miotu z Kresziwuc za jakis rok ta pani moze powiedziec, ze to nie jest szczeniat od niej.

Quote:
Originally Posted by Joanka
Uwielbiam zagladac na wolfdoga i w miarę możliwości uczestniczyć w dyskusjach na forum, bo jest to jedno z nielicznych miejsc gdzie spotykają się prawdziwi miłośnicy Czeweczek, ale czasami naprawdę sprawiacie wrażenie grupy ciotek klotek.
Tak by bylo, gdybysmy mowili o tym, czy brzydkie suczki powinny miec szczeniaczki. Ale jesli chodzi o zdrowie, to sprawa wyglada calkiem inaczej. To juz nie jest zabawa...

Quote:
Originally Posted by Joanka
A od kiedy rodowód daje pewnośc, że pies będzie dożywotnio kochany, pański i nie porzucony?? Przecież to Tora (Herra) owoc ciekawego, wartościowego krycia z niezłym rodowodem a znalazła się zagłodzona w rowie!!
Bo trafila na wlasciciela-idiote. Wiesz ile osob w Polsce czeka na mozliwosc wziecia wilczaka z drugiej reki? I to dobrych wlascicieli? Spokojnie WSZYSCY z nas mogliby w tej chwili zdecydowac, ze chca oddac swoje psy "w dobre rece"...

Quote:
Originally Posted by Joanka
Jako użytkownik allegro czuję się trochę dotknięta Wprawdzie nie kupuję tam zwierząt tylko produkty nieożywione ale nie uważam iż z powodu miejsca zakupu sa one dla mnie mniej wartościowe.
Kazdy z nas cos kupil na Allegro. I to wspanialy serwis, ale nie do sprzedazy szczeniat. Zreszta pogadaj z psiarzami - za Allegro sa jedynie ... hodowcy, ktorzy sprzedaja tam szczeniaki. Handlu na gieldach zabrania ZKwP, odradza TOZ. A jedno ogloszenie na tym serwisie o sprzedazy szceniat powoduje, ze na kilka lat trafia czlowiek na liste pseudohodowcow. A to dlatego, ze to jest AUKCJA. Czyli "kto da wiecej", a nie "kto bedzie lepszym wlascicielem". Chcesz sie pobawic - przelicytuj tam kilka szczeniat i jedz do hodowcy po odbior. Na miejscu sprobuj grac "kompletnego idiote" - powiedz, ze grzywacz, bedzie na lancuchu przy budzie, a amstaff pojdzie do walk. I potem napisz ILU z nich odmowilo Tobie sprzedazy szczeniaka.... To bedzie smutna liczba...

Quote:
Originally Posted by Joanka
Margo, wyciąg z załącznika 10 do Regulaminu hodowli Psów Rasowych pkt. dotyczący grupy V mówi:
SZPICE MAŁE I MINIATUROWE
- przegląd kwalifikacyjny z dokonaniem odpowiedniego wpisu do dokumentacji (zgodnie z odrębnymi przepisami).

Nie znajduję tu słowa na temat tego,że haszczaki czy malamuty jako typowe psy pociągowe MUSZĄ W TYM KRAJU zrobić HD!
Dokladnie. To jest doskonaly przyklad. Haszczaki u nas nie musza i porozmawiaj z ich wlascicielami. Kiedys byly to rasy uwazane za jedne z NAJZDROWSZYCH. Jak jest obecnie? Poniewaz u nas mozna hodowac na czym sie chce to strumieniem szly do nas np. z Czech psy, ktore mialy tam wykazane HD. I u nas kryto co sie dalo... A jak jest teraz? Kazdy wlasciciel tych psow bedzie ci w stanie wskazac w ringu osobniki, ktore maja problemy z ..ruchem. Kazdy moze podac przyklady psow, ktore maja HD. I to ciezka HD. Skoro naszym hodowcom udalo sie skopac te rasy, to mamy byc z tego powodu szczesliwi i zrobic to samo z wilczakami?

Oczywiscie bedziemy sie wtedy kisic we wlasnym sosie, bo co sie oszukiwac - nikt zza granicy nie kupi szczeniaka po nieprzeswietlonych rodzicach. Nikt nie uzyje reproduktora, ktory nie ma takich badan. Wiec jesli komus zaszkodzimy, to jedynie opinii o polskich CzW i samym sobie....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote