Ja woziłam w komunikacji miejskiej ze sobą opakowanie, bo przepisy nie precyzują jaki ma być kaganiec. Na opakowaniu było napisane, "kaganiec uzdowy". Na kanara zadziałało.
Ale miałam raz nieprzyjemną sytuację. Upał, ja stoję pod OBI z psem w kantarku, pies na chwilę przestał ziajać, a wychodzący klient rzucił się na mnie ze słowami "to bestialstwo takie coś psu w upały na pysk zakładać!!!!! Nawet ziajać nie może!!!" więc mu zademonstrowałam, że właśnie może