Dzis przyszły szczekacze

Zanim wdrożę długotrwały proces szkoleniowy kaganiec musi wystarczyć. Astri już kocha koszyk bo póki co daje jej mięsko tak ze musi wsadzić mordę w kaganiec

. I problem gryzienia przechodniów będzie przy okazji załatwiony

. Na tym etapie nie potrafie sobie wyobrazić jakimi atrakcjami mogłabym przebic zdobycze znaleźne, bo jak Aszczurka podbiega żeby się pochwalić skarbem oczy jej płoną z podniecenia

. Ale przyznam , ze zjedzenie skrzydła gołębia razem z piórami trochę mnie przeraziło i trzeba wprowadzić radykalne środki...