View Single Post
Old 11-02-2010, 15:02   #10
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Bardzo Wam dziekuje... Maluch jest rzeczywiscie slodziak....


Quote:
Originally Posted by Rona View Post
A skądinąd:
Margo - chapeau bas za podejście do hodowania. Publikując fotki wszystkich szczeniaczków pokazujesz nie tylko, że każdy szczeniak jest Ci drogi, ale że można hodować 'z klasą' i myśleć nie tylko o własnym PR-rze, ale i o dobru rasy.

Pełny szacun od Leszka i ode mnie!!!
Prawde mowiac nie chodzi teraz jedynie o Qilina.... bo on akurat bedzie mial dobry, kochajacy domek. Bedzie sie pojawial na forum, aby inni nie bali sie przyznac do swoich.... Bo teraz toczy sie walka o zycie innych takich maluchow - wiele z nich jest najzwyczajniej zabijane, co dla mnie jest zwyklym bestialstwem...

Wielu hodowcow majac takiego malucha, ktory nie rosnie decyduje sie na jego uspienie (bez wzgledu na to, czy szczeniak jest zdrowy), czy tez cierpi na jakies problemy... Czy to dlatego, ze uwaza je za "wadliwe", czy z obawy przed gadaniem innych hodowcow...

Co do gadania - jestem w stanie zrozumiec ten strach, bo rzeczywiscie zaklamanie niektorych wykracza poza wszelkie granice... Ja zostalam poinformowana, ze najbardziej "zyczliwa" (wysylajace emaile za moimi plecami) jest hodowczyni, ktora nie dosyc, ze sama miala takie maluchy to jeszcze w dziwny sposob sluch po nich zaginal...

ALE.... nawet to nie tlumaczy usypiania karzelkow...

To NIE SA "normalne" wilczaki - od innych roznia sie charakterem: sa o wiele bardziej "slodkie" i "mile", typowe psy o wygladzie i charakterze maskotki.... STRASZNIE sympatyczne. I takie zostana...
Nie sa to jednak "zdrowe" psy - bywa ze maja problemy z nerkami, sierscia itd... Dotad niewiele jeszcze zbadano karzelkow, wiec trudno ustalic ile bedzie zyl taki maluch. Mowi sie o 5-6 latach, bywalo, ze bez leczenia dozywaly 10...
Czy mozliwosc wystapienia problemow zdrowotnych uprawnia do wydania na nie wyroku smierci? OCZYWISCIE, ZE NIE...
Bo... przewidywana dlugosc zycia karzelka wilczaka nie jest wcale mniejsza niz np "zdrowego" wilczarza, czy doga... Nie maja wiecej problemow zdrowotnych niz np chow chow... Wiec NIE MA wymowki, ze usypia sie je "dla ich wlasnego dobra"!!!

Jesli wiec trafi sie Wam w miocie takich maluch, pozwolcie mu zyc. Bez obaw - sama bylam zaskoczony iloscia osob, ktore chca tego malucha zabrac do siebie - wiec nie ma problemu by znalezc im nowe domy. Jesli Wam sie to nie uda - w Holandii powstala fundacja, ktora takiego maluchy przygarnie - bedzie mial dobra opieke przez cale zycie...
A "krzykacze" i "obgadywacze"? Dobrze wiecie, ze jak czegos na Was nie znajda to sobie wymysla....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote