Margo,
ja też lubię brać byka za rogi

-wtedy jest ciekawiej

.
Hmmmm..... chyba ujawniło mi się kolejne marzenie:
-aby w takich rozmowach padały nazwiska i konkretne zarzuty /potwierdzone/, bo to mogłoby ukrócać ploty "jarmarcznych bab".
Zgadzam się w kwestii źle sędziujących sędziów -cóż, to "beton" nie do ruszenia...
..............................................
..............................................
O, Boże, Rona...

"uderz w stół....."

Naprawdę mam sy-la-bi-zo-wać???
Przecież wyraźnie widać, o czym piszę po przeczytaniu postów 74 i 81 w tamtym temacie...
...ręce opadają...
A sprawie Cara kibicuję i właśnie dlatego

niepotrzebnie się
nie wpierniczam.
..............................................
Ech... co ta zima robi z naszymi nerwami... strzelają, jak guma w bieliźnie.

Jak nie wściekłość to przewrażliwienie i nadinterpretacja...

...................