Z tego co sie pytalem w Polsce to 2 hodowle zyczyly sobie 2000 i 2500 (lecz potem zrezygnowaly), 3 zyczyla sobie 2500 PLN ale potem sie wiecej nie pytalem gdyz dowiedzialem sie iz narazie moge miec legalnego Saarloosa. A 1000 Euro zyczyla sobie hodwla ktora stwierdzila ze cena na zagranice jest 1000 Euro oczywiscie wtedy niezrozumialem dlaczego i pytalem sie czy to jest taka cena dlatego bo przywiezienie szczeniaka na miejsce do mojego domu jest wliczone w cene

a chodzilo o to ze tylko dlatego ze nie mieszkam w Polsce to ma byc drozej. Co do "jakosci wystawowej" pieskow to nie mam pojecia bo wilczaki chce miec dla siebie w roli towarzyszy a nie po to zeby je gdzies wystawiac czy reprodukowac.
A co do cen zagranica to mysle ze CSV maja podobne jak Saarloosy a gdy w Norwegii beda zalegalizowane kiedys to ceny beda na 100 % podobne do Saarloosowych 3000 Euro bo pewnie tez pojawi sie na poczatek tylko jeden hodowca norweski. I wszyscy ktorzy niezalapia sie na liste oczekiwania na szczeniaka u tego tego hodowcy beda szukac za granica. Wiec wedlug mnie w Polsce ludzie sie powinni cieszyc ze chwilowo Polska nie jest na liscie krajow wolnych od wscieklizny bo jak sie na niej pojawi to pewnie ceny skocza w gore odpowiednio do ilosci chetnych z zagranicy aby kupic szczeniaka.