U nas budzenie rozpoczyna najczęściej "szarża miłości". Potem sucz grzecznie bawi się sama: z hukiem przysuwa swoje pudło z zabawkami pod nasze łóżko, grzebie w nim pyskiem wyszukując jakąś zabawkę i daje nam 15 spokojnych minut na wypicie kawy

. Kiedy widzi że kubki puste, zaczyna skubać nasze ubrania, przynosić buty.... sygnalizuje "niech się ktoś ubiera się i weźmie mnie na spacer"
Quote:
zaponiałbym o ulubionym rytuale aszczura, a mianowicie namietne wyłanczanie komputera Magdalenie
|
Tinka miała taki talent, że dwukrotnie musieliśmy sprowadzać informatyka bo zawieszała kompa na dobre