Jestem tu krótko, ale dopytywanie się o wagę Cheitana chyba nie ma sensu. Znając (krótko, ale na podstawie reprezentatywnej próby mnóstwa postów) słodki charakter Gagi

mniemam, że im mniejsze okażemy zainteresowanie, tym szybciej nam powie
No więc oficjalnie MNIE NIE INTERESUJE WAGA ŁOBUZA

.
-
-
-
-
-
ale mam nadzieję, że szkodnikuje w najlepsze i tryska energią. I dla niego

. Dla jego Pani pozdrowienia z drugiej strony miasta.