Quote:
Originally Posted by Joanna
Życzę małemu dużo siły i żałuję, że nie Twoja wiedza nie pozwala przymknąć oka i wziąć pisanych pocieszycielskich głupotek za dobrą monetę..
|
Chyba mi mozg nie pracuje

Czyzbym napisala cos nie tak?? Nie mialam nic zlego na mysli, zadnych zlosliwosci!! Przysiegam!! Ten jeden, pierwszy raz byl wynikiem tylko i wylacznie mojego "spaczonego" poczucia humoru...obiecuje juz nigdy wiecej!
Jak mam przeprosic??
Quote:
Originally Posted by Joanna
Mam nadzieję, że po łikendzie na pogotowiu wszystko już ma się ku lepszemu (i za to trzymam kciuki) i może uda Ci się skryć za monitorem i zdrzemnąć troszkę.
Pozdrowiam ciepło Ciebie i małego.
|
Dziekujemy...wyglada na to ze po kryzysie zaczyna byc lepeij, temparatura juz
tylko 38,85 maly sam wstal, przewedrowal kilka krokow i zladl miche...w dodatku przywital sie porannie z Romkiem ...moze wychodzi na prosta?? Oby!
A drezmka odstresowujaca bedzie jak juz wszystko wroci do normy....
Nie sadzilam ze bede tesknic za jego psotami....za podgryzaniem....echh....