Szczerze mówiąc nawet gdybym mogła zostawić Łowcy w misce jedzenia "do woli", to myślę, że raczej bym tego nie robiła z dwu powodów; po pierwsze bałabym się, że w ten sposób może się stać grymaśnikiem, a po drugie moment przygotowywania psu jedzenia jest bardzo bogaty dydaktycznie, że się tak wyrażę, szkoda by mi było nie wykorzystywać tej możliwości.

Co oczywiście nie oznacza, że moim zdaniem jeśli się tego nie wykorzystuje, musi to automatycznie skutkować jakimiś kłopotami z psem.