No to widać my mieliśmy pecha. Albo czarny kot akurat biegał po serwerach. Dla Michała to było bardzo istotne - potem właśnie dzięki sygnowaniu zdjęć udało się nam cokolwiek uzyskać w walce z internetowym gówniarstwem, o którym zresztą pisałam tu na forum, ponieważ dotyczyło nie tylko Baaja, ale psów z Peronówki i zapewne kilku innych.
Żałuję, że nie mam zrzutu ekranu z tamtej wizytówki, bo w ten sposób bardzo łatwo można mi w nieskończoność zarzucać wszelkie złe intencje, ale jeszcze poszukam - jeśli się znajdzie, wszystko będzie jasne, prawda?
Jeszcze co do regulaminu i sprawy, kto wie, czym jest WD, a kto tego nie wie.
Wolfdog jest w moim odczuciu ogromnym serwisem dotyczacym wilczaków. Składa się z galerii, forum, artykułów i samej bazy. Jednak nigdzie nie jest napisane, że wstawienie zdjęcia w wątku na forum, kiedy ono nadal znajduje się na zewnętrzym serwerze, jest równoznaczne ze zgodą na wstawianie go do bazy. W końcu nie ma przymusu, tak?
Gaga, nie sugeruj, że nie myślę, okej?
|