Oj Katka nikogo nie dyskwalifikuje miałem na mysli ludzi ktorzy poczytawszy pare artykołow lub posiadajacy wilczaka krotki okres czasu mienia sie ekspertami rasy i wygaduja badz wypisuja takie głupoty ze włos sie jezy na głowie, a najsmutniejsze jest to ze sa nierefolmowalni i zadne argumenta do nich nie trafuaja
(choc czasem odnosze wrazenie ze sa marionetkami w czyis sprytnych raczkach ale to tylko moje domysly wiec moge sie mylic i oby tak było). I jeszcze raz powtarzam do nikogo nie bije, to były takie luzne dewagacje z mojej strony.
To pisałem ja Witek.