View Single Post
Old 13-03-2010, 11:23   #203
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
Wszyscy zaangażowani w sprawę do tej pory, mamy świadomość, że akcja na Mazurach nie została zakończona sukcesem w pełnym tego słowa znaczeniu /może nawet ktoś to nazwać fiaskiem/. Ale pragnę przypomnieć, że gdyby nie Graba, Mila i pozostali, w zeszłą sobotę w Dobrocinie Car najpewniej zostałby uśpiony. (...) Ci, którzy odebrali Cara z „bidula”, kierowali się przede wszystkim wielkim sercem i chociaż nie zapewniliśmy mu stabilizacji, nie przyczyniliśmy się do odebrania mu życia. A p.Rudolf może spełnić nasze marzenie /czego w Polsce nie udało się osiągnąć/, bo też kieruje się wielkim sercem.
.
Z mojej strony pełny szacun za te słowa. Za to, że nie kręcisz, nie kombinujesz, tylko szczerze przyznałaś, że sprawa Cię przerosła. Car jest nie lada wyzwaniem, a każdy z nas jest tylko człowiekiem i czasem może podjąć się czegoś, co jest poza zasięgiem jego możliwości. Ty i ekipa i tak zrobiliście dla Cara BARDZO dużo i jeśli przeżyje to dzięki Wam, a jeśli nie - będziecie mieć poczucie, że zostało zrobione absolutnie wszystko, aby naprawić zło które wyrządzili mu głupi ludzie.

Twoje słowa świadczą o tym, że jesteś silnym, uczciwym człowiekiem z zasadami i że one są dla Ciebie ważniejsze niż bicie piany i własny PR. Podoba mi się, że potrafisz poprosić o pomoc i potrafisz ją przyjąć.
Podoba mi się też, że piszesz otwarcie o planach dotyczących Cara (który tak jak swego czasu Wilk) stał się naszym 'psem forumowym' . Mam też nadzieję, że nie 'zniknie' jak tamten i że będziemy mogli nadal śledzić jak mu się wiedzie i jeśli trzeba będzie - pomóc. Nawet gdyby doszło na najgorszego (z czym też trzeba się niestety liczyć ) mam nadzieję, że się o tym dowiemy. Szkoda, że nie każdy potrafi wykazać się taką klasę jak Ty.

Apeluję do właścicieli i hodowców - wpłaćcie choć trochę, ile możecie. Nawet niewielkie sumy będą cenne jeśli będzie ich więcej...
Właściciele! Nie wiecie jeszcze co Wasze Bure zmalują i czy ktoś Wam kiedyś też nie pomoże.
Hodowcy! - nie wiecie czy któregoś z Waszych szczeniaków, których jeszcze nawet nie ma na świecie nie spotka los podobny do Cara. (oby nie!!!)
W imię tej niewiedzy - pomóżcie Carowi!!!
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote