Okej, ja nie twierdzę, że nie należy rozmawiać, ale temat jest o Carze, a nie o prawidłowych wzrostach, formatach itp. I może to dziwnie zabrzmi (jestem po butelce wina

) ale przykro mi się zrobiło, że z tematu o Carze, któremu bardzo kibicuję (choć nie wypowiadam się na forum) zrobi się za chwilkę, przepychanka o tym kto lepiej hoduje i kto ma lepsze psy i bardziej się zna...