Quote:
Originally Posted by Agnieszka
Oparł głowę o blat stołu i tak na parte minut zastygł, wpatrujac się w ciemną postać  Nie atakował go, ani nie skakał, tylko przypatrywał się w wielkim skupieniu 
|
Tak mi sie przypomnialo zdjecie Wiewiory, ktora wzrokiem hipnotyzowala fotografa...to ten sam klimat?