Danielu, ta osoba co krytykuje Astarte to facet mojej Mamy ( i po części niestety też moja Mama, bo zwykła się z nim we wszystkim zgadzać), a nie jakaś osoba z forum- taki to się nie przejmuję i nie muszę im nic pokazywać ani udowadniać. A zależy mi na tym żeby uświadomić tego akurat niedowiarka