Świetny post, tylko nie na forum....nikt nie podejmie tematu bo: hodowca ma złe psy, złą pule genów, właściciel : źle wychowywał
My (Ja i Andrzej ) swego czasu głośno mówiliśmy o problemach jakie mieliśmy z Doną na każdym spotkaniu. Ale......to były jeszcze TE czasy kiedy wilczaków było niewiele, albo były jeszcze młode, ich właściciele patrzyli na nas jak na kosmitów, więc przestaliśmy. Myślę że i teraz nic się nie zmieniło.
|