U nas tez nie ma problemu, zeby Garuda zostala sama bez klatki, bo suka nigdy nie niszczyla i nie niszczy. Problem pojawil sie przy pierwszej przeprowadzce (z Twardej do Gdanska)-Garuda mniej plakala za nami, kiedy byla w klatce. (chyba czula sie w niej pewniej)
Zobaczymy, jak bedzie tu, juz na nowym mieszkaniu.
|