hmm.. najciekawsze z tego wszystkiego jest pozwolenie na MIESZAŃCE ras niebezpiecznych... kto udowodni, że to mieszanka z jakimś psem? I trzeba pozwolenie "przed'? Ach..
I tu powraca odwieczny temat - dobrze wychowany pies 'groźnej rasy' może być bardziej sokojny niż źle wychowany mieszaniec etc....... Szkoda się powtarzać..
|