Quote:
Originally Posted by Narvana
Moja suka zna tylko te slowa:
-idziemy na dwor?
-spacerek?
-gdzie jest pan?
-szukaj sarny lub chomikow lub kreta lub kaczki
-popatrz, ciotka (czyli wszytkie osoby jakie zna pies) idzie!
-spier.. mi stad!
-obiad!
-obudz Marzene! (Trejsi to moj prywatny budzik-wskakuje na lozko i sciaga ze mnie koldre)
-bierz go!~
-kto idzie?(po schodach)
|
My liczymy i liczymy od wczoraj i naliczylismy ok. 150 "pewniaków". Ale Tina jest juz stara, wiec miala wiecej czasu na nauke : ), a i skadinad bardzo duzo do niej mówimy. Najwiecej chyba nauczyla sie w ciagu ostatnich kilku lat. To nie znaczy, naturalnie, ze zawsze wykonuje to, co jej sie każe, ale wystarczy 'podnieść jej iloraz inteligencji' przez pokazanie smakołyka - i juz robi, co trzeba. To znaczy, ze rozumie bardzo dobrze o co chodzi, tylko bez odpowiedniej motywacji nie widzi potrzeby wykonania
My mówimy :
zjezdżaj na miejsce. To widocznie różnica pokoleniowa