Ja mam pytanie. Jak uczyliscie psy, zeby ciagnely?
Tzn ja juz od x czasu mam te szelki, smycz i uprzaz (Manmat) zakupione zanim pojawila sie Garuda. No i tak mnie cos ruszylo, jak na Kaszubach ciagnela mnie Morta. Moze jesli moj zapal sie nie ulotni, to chcialabym jakos pojsc w tym kierunku.
Garuda bardzo ladnie ciagnie-na smyczy

ale wiadomo, ze to jest cos innego. Jak zalozylam jej te szelki plus smycz z amortyzatorem to byla troche w szoku, takie zdziwienie. Na normalnej smyczy z obroza ciagnie, a tu nie chciala w ogole.