Oczywiście że nie dobrze że tak sie zaczyna ale nie oszukujmy sie wszyscy wiedzieliśmy że tak będzie. Jak obserwuje zebranie tych stu podpisów bedzie sztuka a GI temu ma służyć. Program i wizja klubu były juz walkowane milion razy na forum, myslałem że to jasne. Celem GI jest wreszcie zebranie wymaganych stu deklaracji i ruszeniem z tym tematem do przodu. Działaniem klubu jego wizja na przyszłość bedzie walny zjazd który okresli cele i wybierze autorytety ktore beda nim kierowały. Ale jak widze i na tym etapie sa problemy. Widze że niektórym osobom członkowie GI są niewsmak (sorki za kolokwializm), nie aspiruje do władz i nigdy sie wnich nie znajde (niegodzien ja

), jestem tam by pomoc w zbieraniu deklaracji. Niezgodze sie ze sprawy organizacyjne sa wtorne, od ilu lat probuje sie cos zrobic w sprawie klubu? i zjakim efektem odpowiedzcie sobie sami

. Jeszcze raz powtórze moim skromnym zdaniem najważniejszy bedzie zjazd walny utworzenego klubu na ktorym beda wszyscy ktorzy beda chcieli byc i cos czynic dla rasy, ale jeżeli już teraz sa problemy przy zbieraniu deklaracji to może dajmy se spokoj z klubem raz na zawsze.
To pisałem ja Witek