Quote:
Originally Posted by Rona
Rozumiem, że świetnie wychdzi im hodowla On-ów,
|
Oj, wcale im nie wychodzi....

Po polaczeniu Niemiec okazalo sie, ze maja dwa typy ONow. Zachodnie "wystawowe zaby" i wschodnie "uzytki". Oczywisciewszyscy Osis na hura zaczeli hodowac te zachodnie, bo przeciez co z zachodu to lepsze. Tak wiec teraz przyszlo opanowanie - ludzie na naszym terenie placza za straconymi uzytkami, narzekaja na zaby, a ONy do pracy sciagaja...z Czech i Slowacji....
Quote:
Originally Posted by Rona
ale jak oni sobie radzą z wilczakami ? Przeciez to takie niezalezne psy! Czyżby niemieckie czeweczki pełniły rolę narodowych dogoterapeutów?
|
Nie, po prostu wlasciciele wilczakow nie sa tak do konca normalnymi Niemcami. Ale w tym pozytywnym sensie. Oczywiscie sa wyjatki, ale jesli spotkasz Niemca zadowolonego z wilczaka i radzacego sobie z wilczakiem, to mozesz byc pewna, ze to spoko czlowiek....

W ostatnich latach udalo im sie stworzyc rzeczywiscie grupe ludzi z ktorymi "konie mozna krasc"....