View Single Post
Old 21-05-2005, 15:13   #8
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

PT mamy juz za sobą... Ogólnie była bardzo miła atmosfera, bardzo sympatyczna sędzina, ale psów strasznie mało - na 12 3/4 to były psy z naszego szkolenia Szczególnie pdoobało mi się to, że już po zetce, przy podliczaniu punktów, sędzia mówiła, co pies powinien dopracować, poprawić, a co poszło mu bardzo ładnie. My z Vargolcem startowaliśmy jako 9 z ONkiem z Warszawy... No i tutatj wstyd mi się przyznać... Varg, jak to Varg, postanowił olać sobie to, że występuje przed publicznością, no i że ogólnie to bardzo ważna okazja jest - i przy aporcie zatrzymał się, rozejrzał iii wiecie co?.... zrobił na środku placu kupę . Nie wyobrażacie sobie, jak mi było wstyd Co gorsza, po chwili jak sędzina powiedziała, żeby ćwiczenie powtórzyć, i ja mu znów rzuciłam aport, to on powtórzył regułkę od początku - podbiegł do aportu no i znowu kupa....o matko. Nasze piewrsze zawody i tak okropnie nam wyszło Całe szczęscie, że pozwolono nam brać udział później. Zeszłam z ringu i poszłam z Vargiusiem pospacerować. Nie mam pojęcia, czemu tak zrobił, może to stres? Rano nie dostał specjalnie jeść, a rano też wychodziłąm z nim na spacerek, no ale widać pięknie przystrzyzona trawa na płycie bardziej mu odpowiadała niż supraskie zakątki :P Teraz to już sie z tego smieje, że mi taki numer wykręcił, ale tam podczas zawodów, to ojjj, głupio, bardzo głupio. W kazdym bądź razie poszliśmy drugi raz, tym razem z suczką z naszego szkolenia , ale Varg i tak nie chodził zbyt pieknie, tzn. woooolno ciagnał się i wolno wykonywał wszytkie komendy. Był zmęczony. Jest teraz bardzo gorąco, a tam niewiele było cienia, żeby psy odpoczęły. Znaczy w sumie to był, ale jakoś tak wszyscy siedzieliśmy na słońcu, bez sensu. Na 12 miejsc zajeliśmy 11 :P, ale i tak bardzo się cieszę, bo Varg zdobył czwórke, 170 pkt. Chociaż to i tak o 6 pkt. gorzej, niż na wewnętrznym ze września. Za rok sprobujemy znowu :-) , bo chcę dopiąc do piątki. Ale też już na koniec zetcki, jak nas osądzała sędzina, to powiedziała, że to fajnie, że taką rasę przedstawiam i znią pracuje, no i że charakterek to te psy maja. Być moze będe mieć filmik z tych zawodów, nie wiem, ale jak tak , to sprobuję go jakoś Wam pokazac. Zdjęc na razie też nie mam. A jeszcze przed naszym wejściem na ring zrobiono z nami króciutki wywiad na temat naszej rasy, przez radio Jard z Białegostoku. Może będzie to puszczone na antenie, więc sluchajcie I to na tyle. Jutro czeka nas Obedience, zobaczymy jak sobie Varg tam poradzi.
Agnieszka jest offline   Reply With Quote