Bardzo milo Was widziec znowu na liscie!
Przy okazji gratuluje kolejnego wystawowego zwyciestwa
Juz widze to piekne futerko Halli po siedzeniu caly czas poza domem!
U mnie niestety odwrotnie
Amber tak strasznie marudzil i piszczal jak byl poza domem, ze poddalam sie i teraz jak ide do pracy to Amber zostaje w domu (i jest cisza, po prostu nie ma psa), no ale futerko na tym straci
Nie mam zadnego doswiadczenia z cieczkami,ale jesli trwa tak dlugo to na pewno lepiej isc do weta niz np przegapic zaczynajaca sie infekcje.
pozdrawiam
Ela i Amber