Izydor, do schroniska trafił stosunkowo niedawno ( kwiecien 2010) . Jest Niewielki ( ok 22 kg wagi) ale na forum kilka osób do wilczaka go przyrównało... Więc moze tu ktoś spojrzy na niego przychylniejszym okiem.
W czasie ewakuacji schroniska zagrożonego zalaniem Izydor trafił do domu tymczasowego, niestety musiał powrócić do schroniska mimo rozpaczy jego tymczasowej właścicielki. Jednak dzięki tym kilkunastu dniom wiadomo o nim cos więcej...
Namiary na tymczasową opiekunkę :
665 249 933 Ewa
gg 8337382
[email protected]
Izydor na smyczy chodzi tak średnio , a jego stan i zachowanie wskazują na to ze ktoś go trzymał prawdopodobnie na łancuchu

. Początkowo panicznie bał sie chodzenia po schodach , itp,- ale jeden dzien wystarczył by biegał po schodach szybciej od Ewy .. Psiko inteligentne , niestety nieco starsze ( podobno ok 10 lat ) .
" ...zaczął obszczekiwać mijane psy, raczej przyjaźnie ale jak się rozszczeka to potem mimo że ten drugi pies zniknął 100 metrów temu dalej sobie poszczekuje.
A jak siedzę przychodzi, patrzy spode łba kładzie mi pysk na kolanach i jak go zacznę głaskać to kombinuje jakby tu na kolana wlezc [ a troche za duzy jest na to

] "
Ten pies pokocha mocno .. jak żaden . Wystarczy ze poczuje sie bezpiecznie... Szanse na adopcje ze schroniska sa znikome.. nie dość ze stary , nie rasowy , to jeszcze zajety bardziej obszczekiwaniem sąsiada zza "plotu" ( jedyna rozrywka schroniskowca ... ) niz przechodzącymi ludźmi
W domu zachowuje czystość , nie niszczy . Moze na początku trochę poszczekiwać gdy zostanie sam, ale szybko się uczy i u Ewy nie było z tym większego problemu.
Prosimy o pomoc w znalezieniu domu dla Izydora.