Z tym autorytetem masz rację, ale widać jestem przewrażliwiona po czytaniu o jakichś nieodpowiednich żywieniach.
A ja szkolę od zawsze na kiełbachę i psiakom nic nie jest. A jak smakuje !
Wiadomo, że tego nie da się wytępić. Wilczak też pies i ma swoje skłonności do miłości do rzeczy, których my akurat nie lubimy. No ale co zrobić