Quote:
Originally Posted by anula
Byly dzisiaj naprawde trudne warunki - juz o 10 upal lal sie z nieba... Ja z Biesem nie wytrzymalismy dlugo - i tak bylismy tylko sie pogapic 
Chcialam wszystkim obecnym na WAT-cie wilczakowcom podziekowac za cierpliwosc do mojego namolnego smarka, chociaz pewnie dal sie niejednemu psiurowi/suczce we znaki swoim podlizywaniem. On jest szalenie towarzyski, a mnie cieszy, ze ma okazje posocjalizowac sie z innymi wilczakami, bo to zupelnie inna jakosc kontaktow jest...
|
Szkoda, że z Radośką nie zdążył się wimiziać

Mam nadzieję, że kiedyś nadarzy się jeszcze okazja