View Single Post
Old 14-07-2010, 08:43   #34
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

A tutaj link do paru zdjęć robionych przez Jacka sprzętem... turystycznym.
http://picasaweb.google.pl/grindylow...eat=directlink
Ze mnie pot się leje od samego patrzenia.

Trzeba jednak przyznać, że im więcej czasu upływa od tych zawodów, tym częściej uczestnicy przyznają, że choć trasa była idiotycznie poprowadzona asfaltem, pomimo że lasów tam ci dostatek, choć dróg którymi szli, często na dostarczonych przez organizatorów mapach w ogóle nie było, choć precyzja naniesienia na nich punktów kontrolnych była mniej więcej z dokładnością do... 1 km, to jednak warto było tam być choćby z uwagi na doborowe towarzystwo na trasie.
To naprawdę miłe i to jest wartość sama w sobie w tych dogtrekkingowych zawodach.
A jak jeszcze pomyślę o prysznicu ze szlaucha, który zafundował po drodze jakiś dobry człowiek i psom i ludziom, to prawie żałuję, że mnie tam nie było.
Grin jest offline   Reply With Quote