Quote:
Originally Posted by Sariel
"(zwierzyna pada po jakimś czasie na serce lub z wycięcznia i właściciel psa nawet nie wie jakich szkód narobił) " to chyba po pogoni przez zgraje gończych , stare lub schorowana. Nie popieram płoszenia i gonienia zwierzyny, ale pojedyńczy pies raczej nie zagrozi zdrowemu zwierzęciu czy to sarna, zając czy bażant. Skuteczność pościgów dokumentuje choćby zimowa sesja Eurego.
|
no niestety, sarna jak ucieka to na oślep i dlatego może się o byle co rozbić. Jeden pies to też ogromne zagrożenie.
Ale pomyślcie też z innej strony: zwiały mi do lasu 2 psy, oba roszarpały dziki. I pewniei to było tak, że ganiały dziki a one broniąć małych się na nie rzuciły. Jeden stanął w obronie drugiego i zginęły oba. Po co więc prowokować los. Potem tylko rozpacz.