Obiecałam dłuższy filmik

Jest on zaraz z początku treningu gdzie w Astarte buzowała poranna radość a ja byłam dosyc bardzo zaspana

Więc efekt byl taki, że nie bardzo potrafiłam ja ustawić przodem do wszystkich przeszkód, a bura nie chciała zostać w komendzie "zostań". Ponadto w pewnym momencie uznała, że po co jej zabawka która ja mam w ręce skoro mozna mieć inną

Generalnie typowy wilczakowy spryt