Quote:
Originally Posted by alakra
Ja ... dorabiam się tylko odcisków od igły szewskiej reperyjąc na bierząco "usterki niewiadomego pochodzenia " na konskim sprzęcie.ABC
|
A u nas usterki są pochodzenia:
- źrebakowego i
-.........................myszowego.
Mam nadzieje, ze tylko "na razie". A potem OBIE bedziemy musialy sobie nabyc nowe oglowia i szczotki (to idzie najlepiej) z przyczyn kudlato-czterolapych
A jak przyzwyczajalas konisko do obecnosci Slodkiej Cayo?