Quote:
Originally Posted by Rona
To, czego ze 2 lata temu nieoficjalnie dowiedziałam się od pewnej osoby pracującej we władzach DEFRA na temat rozmnażania psów w W Brytanii, zwłaszcza tzw. zwierząt wilkopodobnych, o handlu nimi na dużą skalę, o tzw. przekrętach i sposobach omijania przez "hodofców" prawa i wszelkich przepisów, tudzież o nawiedzonych wilko-maniakch, którzy mają rozmaite idee fix i próbują je realizować jakby żyli na księżycu a nie w cywilizowanym kraju należącym do UE spowodowało u mnie tzw. opad szczęki, który trwa do dziś.
|
włos sie jezy jak sie czyta te strony.... ale mania posiadania wilka lub wilkopodobnego jest ogromna i u nas w kraju...okazuje sie np ze moja wspolokatorka miala dziadka lesniczego, ktory nie wiem jak/kolezanka tez nie wie/ ale mial pozwolenie na trzymanie wilka, skrzyzowal go z ONką, z czego jedna suka jest wlasnie w jej rodzinie, nie znam losów reszty szczeniąt. Suka obecnie wydala na świat kolejne potomstwo,tatus nieznany, jakis wiejski zawadiaka... ehhh