Aaaa... to spokojnie! Myśmy już to przerabiali. Po licznych zastrzykach, konsultacjach, lewatywach, trzech fotkach rtg, wydaniu majątku na wety Aszczur sam z siebie wy....dalił owo coś co blokowało jelita(do tej pory nie wiemy cóż to było, bo ani na usg ani na rtg nie było widać nic prócz zwężenia). Tak więc głowa do góry! I buziaczki dla Radochny!
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
|