Aszczur też robił kupeczki, ale takie mini mini i najczęściej krwawe. Najbardziej przerażona byłam jak zobaczyła jak wypieła pupę i zrobiła wielką plamę krwi.... I był taki moment, że rzeczywiście ledwo słała się na nogach, ale po silnych lekach przeciwbólowych jej przeszło. I pocieszające było to, że chciała jeść, choć była na diecie. Przez pierwsze pare dni też wymiotowała.
Co do gazów to nie wiem, nie bardzo wiem jak to wygląda na rtg. Miała robione w sumie trzy. Bezkontrastu, żeby zobaczyć czy jest przytkana czymś odbijającym promieniowanie, z kontrastem, które wykazało zwężenie - jej jelita wyglądały trochę dziwnie- jak parówki- wąsko-szeroko-wąsko-szeroko. I miała jeszcze jedno po paru godzinach po podaniu kontrastu ale akurat jej przeszło. Generalnie wyróżnienie do czysta trwało ola boga ponad dwa tygodnie. Z ciągłym wspomaganie parafiny i lnu. Ale dobrze, że w ogóle coś robi, bo znaczy, że jednak jakieś przejście jest.
Spadzista, odnośnie mleka, kefiru itp wetka mówiła nam, że to jest przeciwwskazane w tych sprawach, bo nabiał stanowi świetną pożywkę dla bakterii i to nie tylko tych dobrych. Co do ciepła ja też bym nie stosowała, bo jeśli są popękane naczynka w jelitach co jest częste w zaparciach to ciepło tylko zwiększy krwawienie!
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
|