Quote:
Originally Posted by Miru
 oj to była naprawdę wersja demo, albo wiedziała co zrobić żeby się przypodobać.
No ale co do porwania wilczaka to , ja osobiście byłam w szoku jak stałam z nią pod tym sklepem ,,SAMA'' i że w ogóle poprosiłaś żebym jej popilnowała.
O jeszcze jedno, to było w miejscu które znam jak własna kieszeń i do domu miałam jakieś 10 min drogi 
|
Założę się, że sucz ma wszczepinego GPSa

Więc musiałabyś gdzieś na kaukaz z nią uciec bo ponoć tam zasięgu nie ma